-
Kaukaz 2019 – Z Gruzji do Azerbejdżanu – Kilka wskazówek dla jadących do Krainy Ognia
Wyjazd na Kaukaz postanowiłem podzielić na dwa etapy i dwa państwa. Pokazaną już Gruzję oraz nieznany i owiany lekką tajemnicą Azerbejdżan. Być tak blisko i nie skorzystać z okazji odwiedzin tego sąsiedniego kraju? Tym bardziej, że początkowo bilet na samolot miałem kupiony tylko w jedną stronę (liniami UIA przez Kijów do Tbilisi), powrót więc postanowiłem zaplanować z azerskiego Baku. Z trzech zakaukaskich państw Azerbejdżan jest zdecydowanie tym najmniej popularnym wśród turystów. Zasadniczych powodów jest kilka. Po pierwsze – kwestia dojazdu. Nie dolecimy tu bezpośrednio z Polski, zresztą z innych lotnisk Europy oferta również jest skromna i dość droga. Można lecieć m.in z przesiadką w Kijowie, Mińsku, Rydze, Moskwie lub Stambule…
-
Kaukaz 2019 – Gruzińską Drogą Wojenną do Kazbegi – cz. 2
Z każdym kolejnym kilometrem droga wspina się coraz wyżej. Temperatura powoli spada, chmury niemal na wyciągnięcie ręki. Drogowe serpentyny stają się jakby jeszcze bardziej kręte. Przyklejam nos do przedniej szyby, aparat w ręku i podziwiam. Przed nami najpiękniejszy odcinek Drogi Wojennej. Po drodze mijamy leżącą na wysokości 2.200 m n. p. m. miejscowość Gudauri, największy gruziński ośrodek narciarski. Turystyka górska jednak w tym kraju dopiero raczkuje, na próżno szukać czegoś na wzór polskiego Zakopanego. Kaukaz wciąż jest dziki, nie ma tu infrastruktury, nie ma oznakowanych szlaków, nie ma nawet górskiego pogotowia ratunkowego. Po przejechaniu kolejnych kilometrów dojeżdżamy do symbolicznego punktu – Przełęczy Krzyżowej. Jest to najwyżej położony punkt całej trasy…
-
Kaukaz 2019 – Gruzińską Drogą Wojenną do Kazbegi – cz. 1
Wysoki Kaukaz kusił, kusił już na długo przed wyjazdem do Gruzji. Nie mogłem więc odpuścić sobie wypadu w jego najwyższe partie. Dosyć napięty plan wyjazdu (już kolejnego dnia miałem jechać do Azerbejdżanu) nie pozwolił mi niestety na dłuższy pobyt w górach, musiałem więc pójść na kompromis z samym sobą i coś wymyślić. Postawiony cel wyjazdu – miasto Stepancminda (do niedawna Kazbegi), to jeden z najpopularniejszych punktów wyjazdów na Kaukazie. Dostać się tam można w zasadzie na trzy sposoby: rejsową marszrutką, wynajętym/wziętym samochodem z kierowcą lub wykupując zorganizowaną wycieczkę w jednym z lokalnych biur podróży. Zrobiłem coś czego nigdy nie robię i zdecydowałem się na ostatnią z opcji. Tak było najlepiej…
-
Kaukaz 2019 – Uplisciche – gruzińskie miasto w skałach
Poczciwy Golf zabiera mnie spod pustego dworca kolejowego w Gori. Druga nie jest długa, niecałe 15 kilometrów pokonujemy w nieco ponad kwadrans. Jedziemy wzdłuż rzeki Kury i linii kolejowej Kutaisi – Tbilisi. Przed osiągnięciem celu przejazd przez most i po chwili jestem już na parkingu. Umawiam się z kierowcą, że będę za około godzinę, może trochę dłużej. Zresztą on mi i tak nie ucieknie bo za kurs jest niezapłacone, a i ja mu też nie ucieknę, bo zwyczajnie nie będę miał się jak stąd wydostać. Tak więc jesteśmy na siebie w pewnym sensie skazani. Szybki zakup biletu (7 lari, studenci 1 lari), przejście przez bramki, przedarcie się przez knajpki, stoiska…
-
Kaukaz 2019 – Gori – Miasto nie tylko Stalina
Na kolejną jednodniową wycieczkę z Tbilisi wytypowałem miasto Gori. Miasto znane z tego, że urodził się w nim Józef Stalin. W 2008 okupowane przez niemal 2 tygodnie przez wojska rosyjskie. Dzisiaj jest celem wielu zorganizowanych wyjazdów turystycznych, którym głównym i często jedynym punktem jest zwiedzanie muzeum wspomnianego J. Stalina. Ja jednak na Gori poświęciłem nieco więcej czasu. Nie będzie niespodzianką jeśli napiszę, że początek wyjazdu miał miejsce na tbiliskim …dworcu Didube. Tym razem długiego błądzenia i szukania transportu nie było, bowiem kierowcy udający się do Gori mają swoje miejsce oczekiwania na samym początku, tuż przy wyjściu z tunelu ze stacji metra. Nie są to marszrutki (te stają na drugim końcu…
-
Kaukaz 2019 – Mccheta oraz Monastyr Dżwari
Trzeci dzień w Gruzji, w tym drugi pełny, czas zacząć. Poprzedni w całości poświęciłem na zwiedzanie Tbilisi, zatem czas już wyjechać za miasto. Za cel pierwszej wycieczki obieram sobie nieodległą miejscowość, Mcchetę. Mccheta to jeden z punktów obowiązkowych wizyty każdego turysty w tym kraju, więc jak można się domyśleć dojazd tam nie powinien stanowić większego kłopotu, tym bardziej że do pokonania z Tbilisi jest jedynie około 25 kilometrów. Opcji dotarcia jest kilka, każdy więc znajdzie coś wygodnego dla siebie. Większość turystów wykupuje kilkugodzinną zorganizowaną wycieczkę w jednym z licznych lokalnych biur turystycznych, wynajmuje samochód z kierowcą lub łapie zwyczajną taksówkę. Ja decyduje się na najmniej turystyczną opcję. Jadę tak jak jeżdżą…
-
Kaukaz 2019 – Tbilisi cz.2. – Nie tylko Stare Miasto
Ciężko jest przedstawić w jednym wpisie miasto tak różnorodne i ciekawe jak Tbilisi. Nawet się tego nie podejmuję, dlatego od razu zapraszam na część drugą spaceru po gruzińskiej stolicy. Wędrówkę tym razem zaczynam nad brzegiem Kury mając za plecami Stare Tbilisi i górującą nad nim twierdzę. Skupiam jednak wzrok na kościele Metechi, jednym z najstarszych i najważniejszych w mieście. Zbudowany już w XIII wieku, na przestrzeni lat wielokrotnie przebudowany, zachował jednak swój oryginalny układ. Tuż obok pomnik króla Wachtanga I, tego który założył Tbilisi i przeniósł tu stolicę z sąsiedniej Mcchety. Podążam wzdłuż rzeki w kierunku kolejnego symbolicznego dla Tbilisi miejsca – Mostu Pokoju, popularnie nazywanego …podpaską. Jak to z…
-
Kaukaz 2019 – Tbilisi cz.1. – Od czego zacząć?
Tbilisi, stolica i największe miasto Gruzji, położone jest w centralno-wschodniej części kraju. To tutaj mieszka około 1/3 populacji państwa. Do Tbilisi prędzej czy później trafi też każdy lub zdecydowana większość odwiedzających Gruzję turystów. Dla jednych będzie to główny cel wyprawy, dla innych tylko jeden z przystanków….Ja zatrzymałem się tu na 6 dni robiąc bazę wypadową do okolicznych miejscowości. Zanim jednak wyruszyłem gdzieś dalej, poświęciłem czas na zapoznanie się z tym pięknym i ciekawym miastem. Zwiedzać Tbilisi można na wiele sposobów. Rok rocznie zwiększająca się liczba turystów napędza gospodarkę, a w szczególności branżę turystyczną. Jak grzyby po deszczu powstają coraz to nowe atrakcje, otwierają się restauracje, kluby, oferowane są rejsy widokowe…
-
Kaukaz 2019 – Na początek Gruzja
W zeszłym roku, podczas majówki wybrałem się do Armenii (relacja będzie za jakiś czas), niewielki kraj na południowym Kaukazie szybko mnie oczarował i obiecałem sobie, że na Kaukaz jeszcze wrócę i to najszybciej jak się da. Jak postanowiłem, tak też zrobiłem. Ale po kolei… Październik 2018, późny nudny jesienny wieczór, a właściwie już noc. Z czystej ciekawości zaglądam na stronę ukraińskich linii lotniczych UIA aby sprawdzić jak wyglądają ceny na trasie Kijów – Tbilisi. Przeglądam, przeglądam i nagle wyskakuje rejs za 68 zł w połowie września. Sekunda zastanowienia i już kupione. Chwilę później dokupuję lot Warszawa – Kijów za 80 zł i temat ucicha. Nigdy nie kupowałem biletów z takim…